Piwo rzemieślnicze
Wino, spumante Trentodoc, grappa, oliwa extravergine znad Gardy - kiedy mowa o butelkowanych trydenckich rarytasach, na myśl przychodzą w pierwszej chwili klasyczne, powszechnie lubiane produkty, jednak nie mniej prestiżowe miejsce zajmuje obecnie piwo rzemieślnicze, zwane również kraftowym
Tradycja piwowarska, zarzucona po wojnie na rzecz produkcji przemysłowej, coraz powszechniej wraca do łask. Pionierem takiego powrotu stał się Stefano Gilmozzi, wraz ze swym piwem Birra di Fiemme. Tajniki przetwórstwa i łączenia surowców fascynowały go od zawsze, lokalna historia i obecność opuszczonych browarów stały się dla niego inspiracją. Browary istniały na tych terenach od niepamiętnych czasów, a wraz z nimi receptury, w oparciu o które sporządzano niegdyś wyśmienite piwa. Śladami pioniera poszło wielu innych trydenckich producentów, zachętą stała się bez wątpienia bogata oferta słodu, drożdży i chmielu, dostępna na tym terenie, a także wyśmienita woda. Czołówkę tworzy obecnie już dwudziestu wytwórców.